Problem Transportowy Krów      Ze wspomnień programisty

   

Gdzieś około 1975 pojawiły się w prasie wzmianki o nowym osiągnięciu polskiej informatyki – Systemie Optymaliza­cji Rozłoże­nia Bydła Ro­ga­tego w PRL. Chodziło mniej więcej o to:

W jednych województwach jest krów za dużo, a w innych za mało (w stosunku do potrzeb   [czyich – ?] ). Jak krowy przetrans­portować ? aby dysproporcje zanikły, a łączny koszt przewozu był jak najmniejszy.

   System liczył, liczył, i w końcu obliczył, a wynik wzbudził wyraźne (acz pełne szacunku) zdumienie pol­skich dzienni­karzy. Okazało się bo­wiem, że najbardziej opłaca się transpor­tować krowy metodą kolej­nych przesu­nięć między wo­jewodztwami są­siadującymi. A więc np: z Olsz­tyńskiego do Elbląskiego, z Elbląskiego do Gdańskiego, z Gdańskiego do... itd aż w Szczeciń­skim niedobór zostanie zlikwidowany.

   Czy widzisz już Czytelniku co się stało ?

Otóż System był doskonały, ale – z punktu widzenia Centralnego Planisty Państwowego, któremu cho­dzi przede wszystkim o to, by zga­dzał się bilans dla Województw. A przecież Województwa nie są żad­nymi go­spodarstwami ! a jedynie Jednostkami Sprawozdawczymi, zawierają­cymi wiele tysięcy gospo­darstw rzeczy­wistych.

   Taki rezultat obliczeń można było oczywiście z góry przewidzieć, i – co najciekawsze – zaprojektować Super Opty­malny Sys­tem Trans­portu. Po prostu – niech Centralny Planista nakaże poprzepędzać krowy między PGR–ami leżą­cymi w pobliżu granic wojewódzkich !  Kil­ku­godzinny spacer stada – i bilans bę­dzie OK (bo krowy będą już w woje­wództwie INNYM).

Jeszcze prościej będzie, gdy wybuduje się obory w takich miejscach, by przez środek obory przecho­dziła akurat gra­nica woje­wództwa. Wy­starczy wówczas zwykła zmiana żłobu.

P.A.Skaliński  „Najwyższy Czas”  /1994

do Czytaj!